Rodzina apeluje o pomoc: Potrzebny wózek i łóżeczko

także po porodzie to pracy, np. myc okna a jak nie to zagranice tak jak inni a nie do robienia kolejnego dziecka

Natalka napisał:

Wiedz o tym pajacu że kobieta mogła urodzić,będąc w lepszej sytuacji materialnej jak i jej małżonek,a pracę mogła stracić i popaść w niedostatek obecnie jak komuniści zaczeli przykręcać śrubę Polakom.

lepsza sytuacja jak ciągle włóczą się po stancji, po drugie pajacu jak mieli lepszą sytuację to niechby sobie zaoszczędzili na drugie dziecko i poczekali z jego robieniem jakby mieli naprawdę już sytuację dobrą. Kolejny chyba pajac co studiuje i nie wie skąd się biorą dzieci i że dzieci wymagają oprócz opieki nakładu finansowego.

Gość napisał:

lepsza sytuacja jak ciągle włóczą się po stancji, po drugie pajacu jak mieli lepszą sytuację to niechby sobie zaoszczędzili na drugie dziecko i poczekali z jego robieniem jakby mieli naprawdę już sytuację dobrą. Kolejny chyba pajac co studiuje i nie wie skąd się biorą dzieci i że dzieci wymagają oprócz opieki nakładu finansowego.

POczekaj pajacu DOBROBYT Ryżego i ciebie dojedzie,nawet wcześniej niż ci się wydaje pajacu !!!!

Natalka napisał:

Wiedz o tym pajacu że kobieta mogła urodzić,będąc w lepszej sytuacji materialnej jak i jej małżonek,a pracę mogła stracić i popaść w niedostatek obecnie jak komuniści zaczeli przykręcać śrubę Polakom.

to jak ci komuniści przykręcają śrubę to wal do gdańska tam mieszka solidarnościowiec wałęsa, który z naszego kraju zrobił drugą japonię i który każdemu dał po 100 tysięcy złotych, i o co wam chodzi, przecież macie kupę forsy i nie stac was na utrzymanie dzieci

Natalka napisał:

POczekaj pajacu DOBROBYT Ryżego i ciebie dojedzie,nawet wcześniej niż ci się wydaje pajacu !!!!

pajacu mnie nie dopadnie ten dobrobyt bo ja w przeciwieństwie do ciebie w łóżku myślę, chociaż nie mam studiów

Gość napisał:

pajacu mnie nie dopadnie ten dobrobyt bo ja w przeciwieństwie do ciebie w łóżku myślę, chociaż nie mam studiów

Jesteś głupol jak twierdzisz że cie nie dopadnie.!!!!

Ludzie zastanówcie się co piszecie!!!!!!!!!!! Wasze komentarze nie są normalne do tego stanowiska. Jeśli kobieta chciała mieć dzieci to co jej wymawiacie że nie potrafiła się zabazpieczyć a może poprostu je chciała i nie odda go w obce ręce bo po mimo biedy będzie je kochałą bardziej niż nie jeden człowiek co mu się przelewa. Żądać pomocy na utrzymanie dzieci to co innego niż na samochód bo chcesz sobie gościu pojeździć pomyśl trochę i innych a nie tylko każdy o sobie myśli. Żal że tak obojętnie podchodzicie do takich spraw jak.

Po co te wstrętne ,żałosne komentarze.Jak nie chcesz pomagać to przynajmniej zachowaj kulturę i nie wypowiadaj się wykształciuchu jeden z drugim/gą.Po prostu zamilknij. Dzisiaj warunki są ciężkie dla 85% społeczeństwa.Moje dzieci pracują ,a mimo to od czasu do czasu im pomagamy.Pomoc swoim bliżnim należy do obowiązku każdego (szczególnie do katolików).Pamiętajcie o przysłowiu; "człowiek pomoże-człowiekowi pomogą". Dary takie od "serca" wracają do darczyńcy w innych "postaciach".Myślę,że zromiecie o co mi chodzi.

Ludzie chyba lepiej że prosi o pomoc niż miałaby zrobić z dzieckiem to samo co zrobiła "gwiazdka" Katarzyna W, zrobiła z swoją córką!!!!!!!!

Ludzie jesteście bezczelni! To bardzo dobrze, że ta kobieta ma dzieci, bo dzieci rodzi się coraz mniej. i może to do Was przemówi, JEJ DZIECI BĘDĄ PRACOWAŁY NA TWOJĄ EMERYTURĘ!

Skoro DW umieszcza artykuły z prośbami, tak więc ja proszę o pracę. Od pół roku jestem bezrobotna, na utrzymaniu rodziców. Mam wyższe wykształcenie i doświadczenie, ale niestety nie mam żadnych znajomości... nie mam w rodzinie lekarzy, prawników, urzędników...a przydaliby się...bo na rozmowach, konkursach drugie miejsce...

Witam malkontentow ktorym i tak zrobie na zlosc bo pomoge tej pani;)

Anka napisał:

Ludzie jesteście bezczelni! To bardzo dobrze, że ta kobieta ma dzieci, bo dzieci rodzi się coraz mniej. i może to do Was przemówi, JEJ DZIECI BĘDĄ PRACOWAŁY NA TWOJĄ EMERYTURĘ!

tak jak oni pracują teraz?

Mleko już się rozlało więc należy pomóc. Ale odnośnie prokreacji......przed zaproszeniem dziecka na świat warto aby rodzice przemyśleli czy będą mogli zapewnić dziecku właściwe warunki życia przez najbliższe 25 lat. Siła społeczeństwa tkwi nie w ilości ale jakości przyszłych pokoleń......

ta rodzina nie prosi o pracę tylko od razu o rzeczy, czyżby praca ich hańbiła,a biednie to u nas w lubelskim co najmniej połowa mieszkańców żyje

Gość napisał:

ta rodzina nie prosi o pracę tylko od razu o rzeczy, czyżby praca ich hańbiła,a biednie to u nas w lubelskim co najmniej połowa mieszkańców żyje [/quote] [quote name='Gość' timestamp='1365316750' post='755776'] ta rodzina nie prosi o pracę tylko od razu o rzeczy, czyżby praca ich hańbiła,a biednie to u nas w lubelskim co najmniej połowa mieszkańców żyje

Sorry bardzo -ale ja tu biedy nie widzę! Dowód? 4 lata temu "sprowadziłem" się do Lublina i jeszcze były wolne miejsca na parkingach -obecnie wolnych miejsc na auto nie ma,a jeszcze ludzie parkują gdzie popadnie-czy to jest bieda?! Chodzę do hipermarketów i zawsze widzę ludzi z pełnymi wózkami towaru -czy to jest bieda?! Do Urzędu Komunikacji zarejestrować auto też trzeba wcześnie z rana jechać (aby zająć kolejkę) i tak jest codziennie -czy to też jest bieda?! Po świętach na śmietnikach widziałem spore kilogramy jedzenia oraz non-stop ludzie chlebem karmią wrony i gołębie -to też jest bieda?! Ludzie: macie skrzywione pojęcie na temar tego "co to jest bieda"!!! Pamiętam jak z dziadkiem w latach 80-tych poszedłem do GSowskiego sklepu -dziadek kupił mi draże i był to mega-luksus, że draże jadłem, bo w sklepach były puste półki! Taka współczesna bieda to jest tylko "pseudo-bieda", a tak naprawdę ludzie są ROZRZUTNI i sporo rzeczy marnują nie potrafiąc oszczędzać... U mnie w domu nigdy się chleb ani jedzenie nie zmarnowało ani do śmietnika nie trafiło -a żyjemy tylko ze skromnych rent i sporo wydajemy na leki. Nasz "sekret" polega na tym, że potrafimy oszczędnie żyć i niczego nie marnować. I życzę Wam wszystkim, abyście się nauczyli oszczędnie żyć i gospodarować swoimi finansami -to wtedy "biedy" w Polsce będzie zdecydowanie mniej -o ile w ogóle ona jest... Bo ja myślę, że "bieda i kryzys" to jest, ale tylko w Waszych głowach! Około tydzień temu oglądałem taki reportaż, gdzie gościu powiedział :"zbieram puszki i butelki oraz złom i makulaturę, aby mieć za co przeżyć" . Po kilku minutach rozmowy ten sam człowiek powiedział, ze miał propozycję pracy w warsztacie samochodowym -ale za 800zł/mies.które mu oferowano, to nie opłaca mu się nóg z łóżka rano spuszczać. Więc o jakiej biedzie mówimy? Pracowałem w lesie przez kilka lat i muszę przyznać, że kierownik miał poważne problemy, aby znaleźć ludzi do pracy -a wypłata często naprawdę była naprawdę niezła... Rozleniwił nam się naród, a Opieka Społeczna w ogromnym stopniu się do tego przyczyniła! I przestańcie pisać bzdury, że tej kobiety dzieci będą w przyszłości pracować na nasze emerytury! -bo znam wiele takich rodzin, że" żyją z Opieki" -nawet znam taką rodzinę, że już czwarte pokolenie żyje kosztem "państwa i Opieki". Uważam, że społeczeństwo "podzieliło się" nam na dwie konkretne grupy: 1) ludzie którzy pracują(bo chcą pracować) i mają pieniądze na bieżące wydatki; 2) lenie i nieroby, którzy nie chcą i nie będą pracować -choćby im nawet wysokie zarobki dawać, to co najwyżej popracują przez krótki czas. Wyjątkiem są osoby niepełnosprawne -ale to już zupełnie inny temat. Przeraża mnie na przykład to, że ludziom niepełnosprawnym robi się różne kursy i szkolenia ,aby jeszcze coś z nich "wycisnąć", podczas gdy w tym samym czasie zdrowym: bykom ,leniom i nierobom/dzieciorobom daje się "lekką ręką" zasiłki za nic...

to-to napisał:

Sorry bardzo -ale ja tu biedy nie widzę! Dowód? 4 lata temu "sprowadziłem" się do Lublina i jeszcze były wolne miejsca na parkingach -obecnie wolnych miejsc na auto nie ma,a jeszcze ludzie parkują gdzie popadnie-czy to jest bieda?! Chodzę do hipermarketów i zawsze widzę ludzi z pełnymi wózkami towaru -czy to jest bieda?! Do Urzędu Komunikacji zarejestrować auto też trzeba wcześnie z rana jechać (aby zająć kolejkę) i tak jest codziennie -czy to też jest bieda?! Po świętach na śmietnikach widziałem spore kilogramy jedzenia oraz non-stop ludzie chlebem karmią wrony i gołębie -to też jest bieda?! Ludzie: macie skrzywione pojęcie na temar tego "co to jest bieda"!!! Pamiętam jak z dziadkiem w latach 80-tych poszedłem do GSowskiego sklepu -dziadek kupił mi draże i był to mega-luksus, że draże jadłem, bo w sklepach były puste półki! Taka współczesna bieda to jest tylko "pseudo-bieda", a tak naprawdę ludzie są ROZRZUTNI i sporo rzeczy marnują nie potrafiąc oszczędzać... U mnie w domu nigdy się chleb ani jedzenie nie zmarnowało ani do śmietnika nie trafiło -a żyjemy tylko ze skromnych rent i sporo wydajemy na leki. Nasz "sekret" polega na tym, że potrafimy oszczędnie żyć i niczego nie marnować. I życzę Wam wszystkim, abyście się nauczyli oszczędnie żyć i gospodarować swoimi finansami -to wtedy "biedy" w Polsce będzie zdecydowanie mniej -o ile w ogóle ona jest... Bo ja myślę, że "bieda i kryzys" to jest, ale tylko w Waszych głowach! Około tydzień temu oglądałem taki reportaż, gdzie gościu powiedział :"zbieram puszki i butelki oraz złom i makulaturę, aby mieć za co przeżyć" . Po kilku minutach rozmowy ten sam człowiek powiedział, ze miał propozycję pracy w warsztacie samochodowym -ale za 800zł/mies.które mu oferowano, to nie opłaca mu się nóg z łóżka rano spuszczać. Więc o jakiej biedzie mówimy? Pracowałem w lesie przez kilka lat i muszę przyznać, że kierownik miał poważne problemy, aby znaleźć ludzi do pracy -a wypłata często naprawdę była naprawdę niezła... Rozleniwił nam się naród, a Opieka Społeczna w ogromnym stopniu się do tego przyczyniła! I przestańcie pisać bzdury, że tej kobiety dzieci będą w przyszłości pracować na nasze emerytury! -bo znam wiele takich rodzin, że" żyją z Opieki" -nawet znam taką rodzinę, że już czwarte pokolenie żyje kosztem "państwa i Opieki". Uważam, że społeczeństwo "podzieliło się" nam na dwie konkretne grupy: 1) ludzie którzy pracują(bo chcą pracować) i mają pieniądze na bieżące wydatki; 2) lenie i nieroby, którzy nie chcą i nie będą pracować -choćby im nawet wysokie zarobki dawać, to co najwyżej popracują przez krótki czas. Wyjątkiem są osoby niepełnosprawne -ale to już zupełnie inny temat. Przeraża mnie na przykład to, że ludziom niepełnosprawnym robi się różne kursy i szkolenia ,aby jeszcze coś z nich "wycisnąć", podczas gdy w tym samym czasie zdrowym: bykom ,leniom i nierobom/dzieciorobom daje się "lekką ręką" zasiłki za nic...

Wolałabym dać zasiłek bezrobotnym [oczywiście nie tym których wymieniasz ] ale wszystkim tym których obecny system komunistyczno-żydowski doprowadził do takiej patologicznej sytuacji,niż np.LEKKĄ RĘKĄ jak to piszesz dawać wielomilionowe nagrody,premie czy odprawy dla marszałków sejmu,senatu czy patałachom za st.narodowy. Pieniędzy mają tyle że już nogami upychają do szafy,srają nimi,i to należy piętnować,rozliczać i gonić czerwonych chamów z tego kraju.

przecież maja dochód 1200 zł, to ja tyle nawet zarabiam po 35 latach pracy

Natalka z 1c napisał:

Wolałabym dać zasiłek bezrobotnym [oczywiście nie tym których wymieniasz ] ale wszystkim tym których obecny system komunistyczno-żydowski doprowadził do takiej patologicznej sytuacji,niż np.LEKKĄ RĘKĄ jak to piszesz dawać wielomilionowe nagrody,premie czy odprawy dla marszałków sejmu,senatu czy patałachom za st.narodowy. Pieniędzy mają tyle że już nogami upychają do szafy,srają nimi,i to należy piętnować,rozliczać i gonić czerwonych chamów z tego kraju. [/quote] [quote name='Natalka z 1c' timestamp='1365331618' post='755878'] Wolałabym dać zasiłek bezrobotnym [oczywiście nie tym których wymieniasz ] ale wszystkim tym których obecny system komunistyczno-żydowski doprowadził do takiej patologicznej sytuacji,niż np.LEKKĄ RĘKĄ jak to piszesz dawać wielomilionowe nagrody,premie czy odprawy dla marszałków sejmu,senatu czy patałachom za st.narodowy. Pieniędzy mają tyle że już nogami upychają do szafy,srają nimi,i to należy piętnować,rozliczać i gonić czerwonych chamów z tego kraju.

Oczywiście i ja też nie pochwalam "elit", które za dużo zarabiają -i wręcz jestem przeciwny temu. Ale to jest też i wina szarego społeczeństwa, że daje na to przyzwolenie i że jeszcze z widłami i kosami na ulicę nie wyszło...

to-to napisał:

Oczywiście i ja też nie pochwalam "elit", które za dużo zarabiają -i wręcz jestem przeciwny temu. Ale to jest też i wina szarego społeczeństwa, że daje na to przyzwolenie i że jeszcze z widłami i kosami na ulicę nie wyszło...

czekamy aż wałęsa pierwszy wyjdzie, to nam obiecal